W roku 1966 z inicjatywy Józefa Kwaka Sobusia, byłego prezesa Klubu Ludźmierz powstał Klub Parafii Św. Andrzeja Boboli Rogoźnik w Chicago. Pierwszym prezesem wybrano Józefa Kwaka, składu całego zarządu nie udało się nam ustalić. Klub został zarejestrowany w Stanie Illinois jako korporacja 28 lutego 1966 roku ze statusem organizacji charytatywnej. Przez pierwszy rok Klub nie wykazywał większej aktywności. Na liście członków znalazło się 35 osób:
(rok 1966 pierwszy zapis wg książki skarbnika, pisownia oryginalna, w nawiasach przypiski autorów historii, składka członkowska $3.00)
- Joseph Kwak (Sobuś)
- Stanley Fit
- Agnes Gacek
- Mary Slotarski
- Tekla Zarycki
- Louis Zarycki
- Mary Truchan
- Joseph Kwak (Bedenycek)
- Mary Ligas
- Bernice Latocha
- Katherine Zarycki
- Walter Tylka (Filarów)
- Hieronim Tylka (Filarów)
- Josephine Tylka (Filarowa)
- Helen Kwak
- Tony Zychal
- Walter Kwak (Sobuś)
- Ann Pawelczyk
- John Pawelczyk
- Caroline Kiebleś
- Joseph Tylka (Filarów)
- Ann Tylka
- Helen Sopiarz (Pietrusiowa)
- John Hajnos
- Bruno Sojka (Pietrusiów)
- Jacek Nedza
- Andrew Gacek
- Stephan Gacek
- Joseph Mrozek (Scepon)
- Matt Tylka
- Aniela Sandecka (Mrożkowa)
- Zofja Bobek
- Christine Tylka (Świdrowa)
- Stanley Kwak35.Edward Kwak (Sobuś)
Józef Kwak
Józef Kwak urodził się 1896 roku. Wraz z żoną Antoniną z domu Panek (ur. 1897) i dwójką dzieci Jasiem i Marysią wyemigrował do Stanów Zjednoczonych. 5 grudnia 1929 roku stanął na ziemi amerykańskiej. Przez długie lata pracował w zakładach mięsnych. Antonina jako nastolatka jeszcze przed pierwszą wojną światową (1912 r.) dwa razy przebywała w USA z wizytą u wujka Mikołaja Panka. Wychowali siedmioro dzieci w tym dwóch księży Jana i Tadeusza. Józef nigdy nie zapomniał o rodzinnej miejscowości. Działał społecznie, był prezesem Klubu Ludźmierz a w 1966 roku z jego inicjatywy powstał Klub Rogoźnik. Rodzina Kwaków ufundowała główny ołtarz w kościele parafialnym w Rogoźniku.
Tęsknota za ojczystym krajem, góralską ślebodą, tańcem, śpiewem i muzyką stworzyły potrzebę zrobienia czegoś, co mogło uzupełnić tę pustke, stworzyć atmosferę podobną do tej na Podhalu, zintegrować środowisko rogoźniczan w Chicago a jednocześnie przerzucić pomost pomiędzy Chicago i Rogoźnikiem. Powstał pomysł organizowania przedstawienia – sztuki teatralnej w gwarze góralskiej. Głównym inicjatorem i organizatorem był Władysław Tylka – Filarów.
„Były takie casy”- wspomina pan Władysław – „tak jak by cie wywieźli na Sybir i tam dopiero byście sie poznali, cobyś słysoł swojom gware, ludzi było mało, było tak do dziewięćdziesiątych roków”. Pierwsza próba odbyła się w sali Columbia obok kościoła św. Józefa. W sztuce grali nie tylko rogoźnicanie, była to grupa ludzi którym brakowało tego co zostawili w ojczystym kraju na Podhalu. Wśród nich pan Władysław wymienia Władka Szczechowicza z Witowa, tancerza i muzykanta, „który za kawalera jak przysed w Rogoźnik u Sklepnika (…) przy krzesanym załomał foszty”. W listopadzie 1967 roku, udany finał sztuki „Harnasie na Podholu” przyniósł bardzo dobry dochód bo ok $3000. Pieniądze te nie zostały przekazane do Klubu lecz spłacono nimi dług, który zaciągnięto u pana Mateji na budowe fundamentów pod kościół parafialny. Rogoźniczanie widząc, że Władysław jest dobrym organizatorem na zebraniu klubowym wybrali go prezesem. wiceprezesem została Maria Truchan Świdrowa, sekretarzem Helena Kwak Sobusiowa córka byłego prezesa.
Pod koniec lat sześćdziesiątych nagrano kilka płyt między innymi Powstanie Chochołowskie, Redyk Owiec, Giewont a dochód ze sprzedaży został przekazany dla parafii w Rogożniku.
„My to wtyncos Rogoźnik dźwigli na nogi, potym my i na to ogrodzenie, i na te ławki, co my zrobiyli jakom zabawe zaroz my te piyniadze słali, bezposrednio, nie trzymali nic” ciągnie dalej pan Władysław.
Po przeprowadzce do Wisconsin Dells, ze względu na odległość i nowe obowiązki Władysław zrezygnował z funkcji prezesa w1989 roku starając sie w miarę możliwości dalej wspierać Klub.
Zarząd Klubu w 1985 roku to:
Władysław Tylka – prezes, Józef Fit – wiceprezes, Andrzej Guzy – sekretarz, Bronisław Tylka Saguła – skarbnik, Helena Kwak, Bronisław Tylka Świder – członkowie zarządu.
Władysław Tylka
Władysław Tylka ur. w 1940 roku w Rogoźniku. Jako dwudziestolatek wyemigrował do Stanów Zjednoczonych a wraz z nim zamiłowanie do tańca, śpiewu i muzyki góralskiej. Pracował na budowach prowadząc własną firmę budowlaną. Z żoną Anielą dochowali się czwórki dzieci: Marysi, Daniela, Krzysztofa i Marka. W latach osiemdziesiątych przeprowadzili się do Wisconsin Dells w stanie Wisconsin. Nad jeziorem Lake Delton wybudowali dom i motel w którym nie brakuje elementów architektury podhalańskiej.
23 stycznia 1989 roku zostało wysłane pismo do sekretarza stanu o zarejestrowanie nowego zarządu:
Helena Bukowski – prezes
Edward Tylka – sekretarz
Władysław Tylka – skarbnik
Józef Fit, Andrzej Guzy, Helena Kwak – członkowie zarządu.
Helena Bukowska
Helena Bukowska (ur.1950 roku zm. 2017 roku) z domu Kwak do Stanów Zjednoczonych wyemigrowała wraz z mężem Janem oraz dziećmi Andrzejem i Krystyną w 1981 roku. Kierowała Klubem latach 1989 do 2002.
Pod koniec 1989 roku Klub przesłał na potrzeby Ochotniczej Straży Pożarnej. Pieniądze te zostały przeznaczone na remont remizy OSP.
17 lutego 1990 roku w Domu Podhalan przedstawił sztukę „Choć się mi nie widzis to iść za cie muse”. Było to jak dotychczas ostatnie przedstawienie teatralne naszego Klubu.
W połowie lat dziewięćdziesiątych parafianie z Chicago wspierali finansowo budowę wieży kościelnej. Wiosną 1997 roku Komitet Parafialny oraz ksiądz proboszcz Mieczysław Zoń zwrócili się z prośbą do Klubu o wsparcie zakupu blachy miedzianej na pokrycie kościoła. W związku z tym Klub wystosował list do rodaków w USA i Kanadzie a jesienią tego samego roku zebrane pieniądze w kwocie $30,329.00 zostały wysłane do Polski.
Końcem 2001 dyrektor Szkoły Podstawowej w Rogoźniku Stanisław Chowaniec wystosował list do Teresy Chramiec (Sagułowej ) z prośbą o pomoc w dotarciu do szerszego grona rogoźniczanów. Przesłał również list od uczniów, rodziców i nauczycieli z prośba o wsparcie uroczystości nadania szkole imienia
księdza profesora Józefa Tischnera. W odpowiedzi na list dyrektora, Teresa zorganizowała spotkanie 14 lutego 2002 r., w którym uczestniczyła również przebywająca wtedy w USA nauczycielka p. Krystyna Tylka. Parafianie chętnie przyłączyli się do pomyślnej realizacji planu. Spotkanie to zmobilizowało nas do wznowienia działalności Klubu.
Osoby zainteresowane spotkały się ponownie 24 lutego. 24 marca 2002 zarząd Klubu w podzięce za wsparcie finansowe pokrycia dachu na kościele parafialnym w Rogoźniku zaprosił wszystkich ofiarodawców i parafian na obiad oraz zebranie sprawozdawczo-wyborcze. Nowym prezesem został wybrany Kazimierz Panek, wiceprezesem Roman Tylka, sekretarzem Iwona Pałka, sekretarzem finansowym Teresa Chramiec a skarbnikiem Tadeusz Tylka.
Kazimierz Jan Panek
Urodzony w Polsce (1970 r.) ochrzczony w parafii Św. Andrzeja Boboli w Rogoźniku i wychowany w Rogoźniku (ojciec Tadeusz Panek, mama Maria Panek z domu Kwak). W rodzinnej parafii służył jako ministrant, lektor oraz kościelny.
Mając osiemnaście lat wyjechał do Stanów Zjednoczonych z nim także i tęsknota za ojczystym krajem. „Przyjechałem do Chicago we Wrześniu 1988 a w Lutym 1989 byłem już członkiem Klubu Parafii Świętego Andrzeja Boboli w Chicago. Parę miesięcy później grałem role Kubusia w przedstawieniu “Cyganki we młynie” granym dwa razy w Domu Podhalan na Archer Ave. Byłem także współorganizatorem zabaw klubowych na pomoc rodzinnej parafii w Polsce. Atmosfera i życzliwość w klubie zawsze przybliżała mi moja ukochana parafię.”